Słowiańskie zapowiedzi książkowe | marzec 2021
Za oknem już czuć wiosnę i chciałoby się wierzyć, że z książkami, o których tutaj Wam dziś opowiem, będzie można niedługo wyjść na łąkę czy do parku i poczytać, wygrzewając się w słońcu. Zapraszam na pierwsze wiosenne zapowiedzi słowiańskich książek.
Dzieci starych bogów. Śmiech diabła
Dzieci starych bogów Agnieszki Mieli powracają w nowym, naprawdę imponującym wydaniu. Opis wydawcy brzmi następująco:
„Aine i Bertram, potomkowie dwóch Starych Rodów, nie mają pojęcia, że ich losy zostały nierozerwalnie złączone z Ziarnami Relenvel – legendarnymi istotami niemal równymi Bogom. Nie podejrzewają też, że wyrządzone im krzywdy są jedynie elementem gry, której stawka jest wyższa, niż ktokolwiek mógłby sądzić. Tym razem bowiem to ludzie zadecydują o wyniku starcia między bóstwami.”
Śladami pierwotnych wierzeń
Wydawnictwo Replika nas rozpieszcza! Kolejne fantastyczne wznowienie – Śladami pierwotnych wierzeń. Opis wydawcy brzmi:
„Skąd się wziął kult religijny? W jaki sposób ukształtowała się wiara w istnienie nieśmiertelnej duszy? Jak rozwijała się magia i jaką rolę odgrywa w życiu współczesnego człowieka? Jak wyglądały obrzędy i praktyki totemiczne oraz inne pierwotne formy wierzeń religijnych? Czym był demonizm? Jaki wpływ na ludzi miały demony opiekuńcze, a jak radzono sobie z demonami chorób i śmierci?
Wyczerpujące odpowiedzi na te oraz wiele podobnych pytań można znaleźć w książce Śladami pierwotnych wierzeń Leonarda Pełki.”
Żertwa – antologia opowiadań
Mam tutaj także coś dla wielbicieli zbiorów opowiadań! Wydawca opisuję Żertwę tak: „Literacka ofiara dla pradawnych Bogów. Piąta odsłona projektu „Słowiański Horror” trafiła pod skrzydła IX, a wraz z nią czołowi autorzy polskiej literatury grozy sięgający w rodzimą przeszłość, aby przywołać z niej upiory, których słowiańska ziemia nigdy się nie pozbyła. Przewrotne, oryginalne historie pełne zarówno krwawej makabry jak i mocno uderzającej w psychikę wywrotowej wizji naszej niestabilnej rzeczywistości dotrą do Was jeszcze w czasie trwającej pory Welesa, który poniekąd patronuje naszemu przedsięwzięciu.”
2 komentarze
Jagna
„Żertwa” już zamówiona – nawet zapomniałam,dzięki Tobie mi się przypomniało,że niebawem przyślą 😃
Mal
Same dobre rzeczy! Mam zwłaszcza ochotę na Żertwę 🙂