Szyszka schowana w ksiażce jak zakładka i napis "Słowiańskie zapowiedzi. kwiecień/maj 2019"
zapowiedzi książkowe

Słowiańskie nowości i zapowiedzi książkowe | kwiecień/maj 2019

Kwiecień i maj wyglądają bardzo hojnie pod względem słowiańskich nowości. Aż nie jestem pewna, czy zdążę pochłonąć je wszystkie! I ciekawa jestem, na którą z tych książek polujecie najbardziej. I… chyba się domyślam.

1. Mysia Wieża

Autor:  Agnieszka Fulińska, Aleksandra Klęczar
Wydawnictwo:  Galeria Książki
Premiera:  03 kwietnia2019

Kolejna propozycja dla młodszego czytelnika tuż obok „Plemion„. Książka zapowiada się ciekawie i obiecuje nam spotkania z gadającymi myszami, duchami pradawnych królów, wieszczkami i guślarzami. A do tego historia o Mysiej Wieży, więc po przeczytaniu powieści, będzie można się wybrać w literacką wędrówkę.

2. Ślad wody

Autor:  Magdalena Zawadzka – Sołtysek
Wydawnictwo:  Underworld Kingdom
Premiera:  maj 2019

I na to czekam z olbrzymią niecierpliwością! Z opisu dowiadujemy się, że jest to książka skierowana do dorosłego czytelnika oraz, że należy do serii „Ślady Leszego”. Tutaj można przeczytać krótki fragment jednego z opowiadań i już zamówić książkę w przedsprzedaży. Tak, ja już zrobiłam! Także możecie liczyć na moją opinię 🙂

3. Jaga

Autor:  Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo:  WAB
Premiera:  maj 2019

Jak wiele osób czeka na tę książkę! Ma to być historia z młodości Jagi, znanej z serii „Kwiat paproci”. Mnie już sama zapowiedź zachęciła do sięgnięcia wreszcie po tę serię i już mam za sobą „Szeptuchę”. Czy mi się podobała? Odpowiedź znajdziecie w recenzji.

Na którą z tych książek czekacie najbardziej i czemu właśnie na „Jagę”? 😉

Z wykształcenia filolożka, literaturoznawczyni, z zawodu specjalistka ds. promocji książek, z serca twórczyni SlavicBook.pl – pierwszego miejsca w polskim Internecie całkowicie poświęconego książkom z motywami słowiańskich wierzeń. Autorka „Czerwonej baśni” – historii o Babie Jadze i lesie, do którego lepiej nie wchodzić, oraz komiksu „Słowiańskie mity i opowieści”. Podejrzana o bycie miejską zmorą. Nigdy nie odmawia kawy i kromki chleba z masłem.

4 komentarze

  • B.

    A Ty wiesz, że powinnaś mieć obowiązek prowadzenia biblioteki ze słowiańskimi książkami! I pożyczać je ludziom! a jak nie ludziom to choć mi 😉 Bo to okrutne polecać tyle książek, ja potem chcę przeczytać a tu … gdzie ten pieniądz, no gdzie?
    Szkoda, że nie da się między naszymi mieszkaniami rozciągnąć takiego sznurka z koszyczkiem i nim przesyłać sobie książki, jedzenie, wino… ;D trochę kilometrów by miał ale co tam 😛

      • B.

        Alpaki są już zbyt popularne … zbyt wiele osób chce je hodować … pomysł z domową biblioteką jest lepszy albo z hotelem … ludzie by do Ciebie przyjeżdżali czytać książki … najpierw zjadali by pyszne śniadanie, potem mogli przez cały czas czytać na wygodnej sofie, w parku i nielimitowana kawa!! tak widzę to 😀 jak chcesz to z Tobą poprowadzę taki pensjonat 😀

Dodaj komentarz