-
Baśnie Śnieżnego Lasu – Sophie Anderson
To nie tajemnica, że oddałam Sophie Anderson moje czytelnicze serce po lekturze Domu na kurzych łapach. Sposób w jaki ujęła historię Baby Jagi trafiła w sam środek mojej duszy. Oczywiście z zapartym tchem czekałam na kolejną powieść tej autorki. I o to jest! O magicznym tytule Baśnie Śnieżnego Lasu. Czy się nie zawiodłam? Tego dowiecie się z poniższej recenzji.
-
Biała Wieża – I tom z serii “Strażnicy Starego Lasu”
Literatura młodzieżowa ze słowiańskimi motywami nie jest jeszcze tak liczna, jak na przykład dziecięca, ale myślę, że to tylko kwestia czasu. „Strażnicy Starego Lasu” nie jest pojedynczym tomem, to nazwa całego cyklu, zatem możemy mieć nadzieję, że powolutku i ta gałąź rozrośnie się. A póki się rozrasta, opowiem Wam o pierwszym tomie tego cyklu pt. "Biała wieża".