
Słowiańskie audiobooki
Możliwe, że nie jeszcze nie wiecie, ale jestem wielką fanką audiobooków. Właściwie w tym roku więcej słuchałam niż czytałam w papierze czy w ebooku. Od czasu do czasu podpytujecie mnie, które slavic audiobooki mogę Wam polecić. I stąd też ten wpis. Wybrałam 5 książek, które z ogromną przyjemnością przesłuchałam.
Dary bogów

To jest audiobook, w którym zakochałam się od pierwszych sekund. Audiobook, a własciwie sluchowisko! No czyta magia! Często polecam Dary bogów na początek przygody ze slavic bookami. W formie audio ta historia wprowadzi Was w świat, gdzie bajarz przy ognisku snuje opowieść o starych bogach. Słowo daję, poczujecie ciepło tego ogniska na twarzy, a na plecach chłód lasu tuż za Wami. Kto wie, co w nim się kryje.
Dary bogów składają się z czternastu opowieści, które prowadzą nas poprzez powstanie świata, miłości i właśnie bogów, stworzenie człowieka oraz historie, które z pewnością będą kojarzyć się z tymi, które już znacie. Ja, po dzieciństwie w Rosji, bardzo mocno czułam w tych opowieściach klimat rosyjskich baśni, wyłapywałam idiomy i powiedzenia, kawałki fabuł i postacie.
Popiel

Popiel to także świetne słuchowisko. Nie mogłam się od niego oderwać. W ogóle przy tej książce miałam takie myśli, że powinna to być szkolna lektura. Słowem, jeżeli spodobają Wam się Dary bogów, to koniecznie posłuchajcie też Popiela.
Poznamy tutaj nie tylko historię poczęcia, narodzin i życia tytułowego Popiela. Jabłoński czerpie z masy polskich legend nadając im swoją wizję, kształtując bohaterów i okoliczności. Przykładowo możemy szukać tutaj legend o Kraku, Wandzie co Niemca nie chciała, o Szewczyku Skubie i o smoku wawelskim. Z tym, że nie są to już opowiastki dla dzieci. Tutaj krew przelewa się wiadrami, złe moce nie przestają knuć, a magia i czary aż iskrzą w powietrzu. Wielbiciele „Wiedźmina” z pewnością nie będą się nudzić przy tej lekturze.
Baśń o wężowym sercu

Baśń o wężowym sercu to audiobook, który jest idealny do słuchania pod koniec października i w listopadzie. Głęboką, mglistą jesienią. Może podczas spaceru po lesie… Mówię Wam, klimat tej książki smakuje mgłą i ciemnością. Byłam totalnie zachwycona!
Czy da się napisać baśń o porozbiorowej Polsce? Czy da się poruszyć takie tematy, splatając je z realizmem magicznym? Czy można to wszystko opisać językiem tak misternie powykręcanym i lejącym się jak dym ze zdmuchniętej świecy? Sięgnijcie po książkę Radka Raka, a przekonacie się, że owszem, można!
Drzewo. Mity słowiańskie i inne opowieści

Jeżeli macie półtorej godziny i chcecie w tym czasie poznać świat słowiańskich mitów, to Drzewo poleca się do słuchania. Tak samo jak Dary bogów, to dobra książka na start – do przeczytania w jeden wieczór. I do przesłuchania też! Forma słuchowiska mnie mocno zauroczyła swoim klimatem, głębią głosu lektura. Nie ukrywam, że od czasu do czasu wracam do tego tytułu.
Interpretacja mitów Łukasza Wierzbickiego gościła w moim sercu na długo przed powstaniem tego bloga. Ta cienka książka, skierowana do młodego czytelnika, długo zajmowała mi czas wieczorami czytana jeszcze raz, i jeszcze raz.
Prawiek i inne czasy

Tej książki niesamowicie się słucha podczas samotnych spacerów po mieście – najlepiej o poranku, gdy ulice są puste. Wtedy o wiele łatwiej o całą akcję książki rozgrywająca się nie tylko w uszach, ale i przed naszymi oczami. A skoro Prawiek znalazł się w tym zestawieniu, to spodziewajcie się tam kilku niewielkich słowiańskich wątków.
W tę książkę wchodzi się tak samo jak w sen. Najpierw zanurzają się w nią stopy i czujecie pod nimi ziemię Prawieku. Dopiero potem dociera zapach ziół, słyszycie szept ognia w palenisku. Jednak najpierw czujecie to miejsce stopami. I gdy już staniecie pewnie na ziemi, nie będziecie chcieli wracać. Po co? Tutaj przecież jest wszystko czego człowiek potrzebuje – las, ogień, woda, powietrze, miłość, radość, cierpienie i ból.
A Wy jakie slavic audiobooki byście mi polecili? 🙂


3 komentarze
Natalia
Ja w ramach słowiańskiego listopada słucjam właśnie „Drzewo…” i jestem zachwycona. Słuchałam też „Stara Słaboniowa…” i zdecydowanie lepiej mi było słuchać tę książkę, niż czytać. 😊
Aga
Bardzo podobał mi się prawiek w interpretacji Mai Ostaszewskiej.❤️
Iza
„Drzewo” Wierzbickiego jako słuchowisko na EmpikGo to jest coś wspaniałego ❤️